"Każda podróż zaczyna się od jednego kroku."
Spakowani i spanikowani. :) Jak zwykle kilka rzeczy okaże sie zbędnych, a kilka jak najbardziej koniecznych, ale pozostawionych w domu. Bilety, mapy, notatki są. Obiektywy, baterie i milion kabelków też. Świat poinformowany. Wizyta w Pałacu Cesarskim umówiona. Wszystko zapięte na ostatni guzik. Tak sie przynajmniej wydaje...
NIPPON, here I go again!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz