piątek, 11 lipca 2008

1...!

"Każda podróż zaczyna się od jednego kroku."


Spakowani i spanikowani. :) Jak zwykle kilka rzeczy okaże sie zbędnych, a kilka jak najbardziej koniecznych, ale pozostawionych w domu. Bilety, mapy, notatki są. Obiektywy, baterie i milion kabelków też. Świat poinformowany. Wizyta w Pałacu Cesarskim umówiona. Wszystko zapięte na ostatni guzik. Tak sie przynajmniej wydaje...

NIPPON, here I go again!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz