niedziela, 22 lipca 2012

Fresh Corner, czyli sushi na wynos.


Nigdy nie zamawiałam sushi na wynos. Bardzo sceptycznie podchodziłam do takiego sposobu jego serwowania, gdyż od zawsze się słyszało, że najlepsze sushi podawane jest od razu po zrobieniu, że musi być świeże etc. Staruszek Jiro też tak uważa. :) Szerokim więc łukiem omijam lodówki w marketach, w których zaopatrzyć się można w zestawy sushi na wynos... I omijać je będę nadal. A jednak istnieje alternatywa dla sushiowania na mieście lub rolowania w domu - sushi z Fresh Corner.

Miałam już okazję próbować sushi z Fresh Corner podczas Bento Show, teraz jednak chciałam bardziej zaszaleć. :) Na pierwszy ogień poszedł zestaw vege, trochę rolek z kalmarem w tempurze, węgorzem i pieczonym łososiem, kolejne z tykwą (kanpyō), rzodkwią (daikon) i awokado, a także gyoza z kurczakiem i dwie sałatki-przystawki z wodorostów, które nam się dostało. :) Wszystko dotarło na czas, a nawet trochę przed czasem, dobrze zapakowane i zabezpieczone, a zawartość dużej papierowej torby wyglądała tak:


Były pałeczki, sosy sojowe, których wystarczyło aż nadto, wystarczająca ilość wasabi oraz imbir. Słowem wszystko, co potrzeba, aby urządzić świetny sushi piknik w parku. :) Doskonałym uzupełnieniem z naszej strony było chłodzone wino śliwkowe, zastawa z Chin i chińska zielona parzona herbata oraz doborowe towarzystwo. :)


Zebrałam opinię wszystkich i zgodnie stwierdziliśmy, że sushi było dobre. Oczywiście, musiało przebyć swoja drogę, aby do nas trafić, mimo to było świeże, aromatyczne, a gyoza wciąż ciepła i najpewniej, jak można przeczytać na stronie, wszystko przygotowane zostało tuż przed dostawą. Najbardziej zachwyciły mnie torebki ze smażonego tofu wypełnione ryżem i warzywami aż po sam brzeg.


Na pewno sushi z FreshCorner stawiam na pierwszym miejscu, jeśli chodzi o sushi serwowane na wynos. Już sam sposób składania zamówienia mnie urzekł - tak, jak i postacie, które okupują stronę Fresh Corner w sieci, np. czarnowłosa Yuki. Wszystko jest jasne, proste i czytelne. :) Można łatwo złożyć zamówienie, wszystko doprecyzowywać, zapłacić on-line. I tylko czekać aż dostawca zapuka do naszych drzwi. Na stronie Fresh Corner możemy złożyć sobie konto i zbierać punkty za każde zamówienie, które potem można wymieniać na jeszcze więcej sushi. :) Ponadto są zniżki, promocje, happy hours, a menu jest zróżnicowane - naprawdę jest w czym wybierać. Polecam!

4 komentarze:

  1. wygląda bardzo, baaardzo apetycznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z pewnością spróbuję, ale już mam takie zaległości... Pierwsze w kolejce są sushaki i lody z zielonej herbaty :)

      Usuń