Przepis na ten prosty i pyszny deserek dostałam dawno temu od P. Pierwotnie truskawki i serek mascarpone. W związku z tym jednak, że lubię eksperymentować, truskawki często zastępuję malinami, a do serka dodaję zielonej herbaty matcha.
Co potrzebujemy (porcja na dwie salaterki):
serek mascarpone (250g)
mleko
cukier puder (1 łyżka)
kakao
maliny
herbata matcha (1 łyżka)
biszkopty
biszkopty
Co robimy:
Serek mascarpone mieszamy z mlekiem i cukrem pudrem aż do uzyskania konsystencji nie za gęstej śmietany - tak, aby łatwo sie go nakładało, ale żeby nie był zbyt płynnny. Następnie dodajemy herbatę matcha. Na dno salaterki rozkruszamy dwa biszkopoty (można je wcześniej namoczyć w mleku, aby były miększe). Nakładamy pierwszą warstwę serka i kilka malin. Następnie ponownie dodajemy dwa biszkopoty w kawałkach i drugą porcję serka. Układamy maliny. Można także przypruszyć całość odrobiną kakao. Salaterki wstawiamy do lodówki na ok. 30 minut, żeby się wszystko "przejadło". I mamy takie swoiste zielone tiramisu. :)
ślinka pociekła! u mnie matcha chwilowo wyszła :/
OdpowiedzUsuńU mnie też już na wykończeniu... :(
UsuńJa oddałam matchę Mariuszowi, bo to nie była matcha najlepszego gatunku, a on miał pomysł na jej użycie :)
OdpowiedzUsuńDeser wygląda czadowo. Kiedy przychodzę testować? :P
Ja bym nie oddała. :) A na testowanie się umówimy - czuj się zaproszona. :)
Usuń