Tak jakoś spontanicznie prawie wyszło, że udało mi się wybrać wczoraj do kina i to w nie byle jakim towarzystwie, bo z Karoliną (PodróżeJaponia) oraz Kasią (Japonia pełną chochlą!). Postuluję więcej takich blogowych spotkań! :) Jeszcze przed seansem wskoczyłyśmy do Cocofli, gdzie można wypić kilka specjałów matcha. Nie mogłam nie spróbować. :) Jak dla mnie mrożona matcha była OK, ale polecam pić szybko - roztapiający się lód powoduje, że matcha w smaku jest tylko wspomnieniem...
A teraz o filmie. :) Nie jestem kierowcą, więc nie znam realiów zdawania egzaminów - nigdzie. Mogę sobie jedynie wyobrazić, że chęć posiadania prawa jazdy w obcym kraju i zmierzenie się z tamtejszą rzeczywistością oraz różnicami kulturowymi podczas nauki jazdy i egzaminu może być wyzwaniem. I o tym właśnie jest ten film. :)
Akcja dzieje się w trzech miastach - w Tokio, Monachium i Bombaju, gdzie główni bohaterowie starają się dostać upragnione prawo jazdy. W Tokio nauki pobiera Amerykanin, w Monachium - Koreanka, a w Indiach - Niemka. Kulturowy misz masz. I to w tym filmie widać. To nie chęć/potrzeba posiadania prawa jazdy jest w tym filmie najważniejsza, ale ludzie. Ich problemy z innoscią, tęsknotą za domem, pytaniem samych siebie - po co tu jestem i czy nadal chcę tu być? Jest zabawnie, ale i refleksyjnie.
Najbardziej, rzecz jasna, zainteresował mnie wątek japoński. "Japonia to kraj cierpliwości i frustracji", jak mówi jeden z bohaterów. I patrząc na przykład Jake'a usiłującego zdać egzamin trudno się z tym stwierdzeniem nie zgodzić. Czy mu się uda? Zobaczcie sami. :)
Najbardziej, rzecz jasna, zainteresował mnie wątek japoński. "Japonia to kraj cierpliwości i frustracji", jak mówi jeden z bohaterów. I patrząc na przykład Jake'a usiłującego zdać egzamin trudno się z tym stwierdzeniem nie zgodzić. Czy mu się uda? Zobaczcie sami. :)
A o zdobywaniu prawa jazdy w Japonii można poczytać między innymi u Szamanki w Japonii tutaj i tutaj.
Więcej informacji na oficjalnej stronie filmu. Polecam!
Dzieki, za zalinkowanie. Czy da sie ten film jakos dostac/kupic? Chetnie obejrze. :)
OdpowiedzUsuńNie ma sprawy. :) Hm, nie mam pojęcia, co do filmu - u nas można go zobaczyć jedynie w kinach studyjnych. Jeśli pojawi sie DVD, to pewnie będzie informacja na oficjalnej stronie.
Usuń