Dzisiejsze wydarzenie w Ambasadzie Japonii w Warszawie przypomniało mi o japońskim twórcy animacji Makoto Shinkai, który nazywany jest nowym Hayao Miyazaki. Nie wiem, czy do końca mogę zgodzić się z tym stwierdzeniem, niemniej jednak animacje Makoto Shinkai również mnie zachwycają. Dawno temu widziałam Hoshi no Koe, a teraz udało mi się zobaczyć także Byōsoku 5 senchimētoru.
Hoshi no Koe (ほしのこえ) to 25-minutowa animacja opowiadająca o niezwykłej przyjaźni znających się od dziecka Mikako i Noboru. Kiedy Mikako zostajw wcielona do Kosmicznej Armii, ich przyjaźń zostaje sprowadzona to wiadomości, które wysyłają sobie nawzajem. Jednak w miarę, jak statek, na którym podróżuje Mikako, porusza się coraz dalej w przestrzeń kosmiczną, mejle potrzebują coraz dłuższego czasu, aby dotrzeć na Ziemię... Wiecej nie zdradzę. :)
Byōsoku 5 senchimētoru (秒速5センチメートル) to kolejna opowieść o nastoletniej przyjaźni/miłości. Anime składa się z trzech epizodów, a każdy z nich opsiuje rozterki Takaki Tōno w różnych okresach jego życia. Miłosne rozterki. Wizualnie pięknie zrealizowany, z wieloma szczegółami, co bardzo lubię w filmach animowanych. A i opowieści mnie urzekły - w historiach opowiadanych przez Makoto, także w sposobie, jak to robi, jest coś magicznego. Anime Byōsoku 5 senchimētoru powstało na podstawie mangi autorstwa reżysera.
Na pewno obejrzę i inne anime Makoto Shinkai. W kolejce czeka już Kumo no Mukō, Yakusoku no Basho oraz Kotonoha no Niwa. Wciągnęło mnie. :)
Więcej informacji na stronie Makoto Shinkai. Polecam!