wtorek, 12 lutego 2013
Zamek Nijō
Myślę, że wiele osób słyszało o znanej słowiczej podłodze (uguisu bari 鴬張り). Ten specjalny rodzaj podłogi montowany między innymi w siedzibach władców wydawał charakterystyczny dźwięk pod wpływem nacisku. Dźwięki te miały przypominać śpiew japońskiego słowika (uguisu 鴬) i alarmować o zbliżającym się nieprzyjacielu - swoisty system alarmowy. Tutaj posłuchać można jak podłoga śpiewa oraz podpatrzeć jak jest skonstruowana. :) Zanim pierwszy raz pojawiliśmy się w Kioto, wiedzieliśmy, że musimy na własne uszy usłyszeć ten "ptasi śpiew". Wylądowaliśmy więc w zamku Nijō (二条), gdzie znajduje się chyba najbardziej znana słowicza podłoga.
Zbudowany w XVII wieku początkowo służył szogunatowi Tokugawa.W 1750 roku centralna część zamku spłonęła po uderzeniu pioruna, a w ciągu wieków zamek częściowo ulegał pożarom i tajfunom. Od 1939 roku jest otwarty dla zwiedzajacych, a w 1994 roku został wpisany na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Na terenie zamku mieszczą się dwa pałace - Ninomaru, w którym znajduje się słynna słowicza podłoga, oraz Honmaru, który otwarty jest dla turystów tylko od czasu do czasu. Warto także wspiąć się na mury i podziwiać tereny zamkowe z góry. Świetnie widać okalającą zamek fosę i zabudowania wewnątrz murów.
Spędziliśmy pół dnia na terenach zamkowych, ponieważ ogrodami można się przechadzać godzinami. Są piękne. Niemalże z każdego miejsca można zrobić zdjęcie-pocztówkę. Każdy fragment ogrodów jest dopieszczony i przemyślany - jeśli chaos, to tylko kontrolowany. To bardzo urokliwe miejsce.
Informacje praktyczne.
Website: http://www.city.kyoto.jp/bunshi/nijojo/
Czynne: codziennie od 8:45-17:00 poza wtorkami w styczniu, lipcu, sierpniu i grudniu oraz zamknięty
między 26 grudnia a 4 stycznia
Wstęp: 600 jenów
Dojazd: metrem linii Karasuma do stacji Karasuma-Oike, a nastepnie linią Tozai do stacji Nijojo-mae;
można także dojechać autobusem nr 9, 50 i 101 ze Stacji Kioto lub z ulicy Shijo autobusem Kyoto City Bus nr 12
Mapa: http://www.gojapango.com/travel/japan_poi_map.php?poi_id=485
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Słyszało, słyszało ;-) I o tym zamku też. Ale książki "Po słowiczej podłodze" nie czytało, bo po przeczytaniu notki z tyłu okładki się odechciało. Możesz może polecić jakąś powieść historyczną osadzoną mniej więcej w okresie sengoku, przetłumaczoną na polski lub angielski i nie napisaną przez Yoshikawę?
OdpowiedzUsuńA ogrody cudowne, aż mnie skręca, jak patrzę na parking za oknem :(
Mam wszystkie tomy "Po słowiczej podłodze", ale nienaruszone. :) Generalnie powieści historyczne osadzone w dawnej Japonii są dla mnie dosyć nużące, więc niestety nie mogę nic polecić. :)
UsuńŚwietnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie napisany artykuł. Jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuń