W Japonii widać je wszędzie. W sklepach, restauracjach, pośród pamiątek dla turystów, na norenach. Wszędzie. Czasami nawet w prywatnych domach. Maneki-neko (招き猫), czyli dosłownie "zapraszający, witający kot", ma swoją mocą przyciągać klientów, a w prywatnych domach zapewniać dobrobyt i chronić przed złym losem. Maneki-neko mają być wcieleniem bogini miłosierdzia Kannon.
A jak wygląda maneki-neko? Zazwyczaj to biały kotek z krótkim ogonem siedzący na czerwonej poduszce. Jego lewa łapka jest podniesiona do góry w geście zapraszającym. Czasami to nie lewa, a prawka łapka maneki-neko jest w górze. Ten gest ma z kolei witać/zapraszać pieniądze. Współcześnie znaczenie częściej spotkać się można z kotkiem, który uniesioną ma prawą łapkę. Wszechobecny kult pieniądza...? Znaczenie ma także, jak wysoko uniesiona jest łapka kota - ponoć im wyżej, tym lepiej. Rzadko, ale się zdarza, można natknąć się na figurki maneki-neko z obiema łapkami w górze. Nie są one jednak zbyt popularne, ponieważ kojarzą się z przesadą i traktowane są raczej lekceważąco.
Maneki-neko spotkać można w różnych kolorach. Największą popularnością cieszą się białe koty, także ze względu na łatwość wykonania przy ręcznej produkcji - nie trzeba ich dodatkowo malować. Najwięcej szczęścia przynosić mają trójkolorowe maneki-neko. Czasami można też spotkać się z czarnymi (moc odstraszania demonów), czerwonymi (moc przywoływania duchów i odpędzania chorób) i złotymi (moc pomnażania fortuny), a nawet współcześnie różowymi (ma przynosić szczęście w miłości) i zielonymi (pomyślność w nauce). Zazwyczaj maneki-neko ma czerwona chustkę/obróżkę z dzwoneczkiem na szyi lub plakietką, na której widnieje napis "szczęście", "klient", "pieniądze" etc. Często przedstawiany jest także ze złota monetą z okresu Edo (1603-1868), tzw. koban (小判).
Maneki-neko zaczęły pojawiać się w Japonii na początku okresu Edo. Właśnie wtedy na dworze cesarskim zaczęto hodować koty rasy japoński bobtail, czyli kazoku-neko (家族猫). Popularność wizerunków kotów przynoszących szczęście oraz ich kult rozwinął się w epoce Meiji (1868-1912) i trwa do dziś. W Tokio istnieje nawet świątynia poświęcona maneki-neko - Gōtoku-ji. To miejsce, do którego przychodzą kociarze modlić się między innymi o zdrowie dla swoich pupili. Niestety, jak na razie nie udało mi się do niej dotrzeć, ale miejsce wygląda zachęcająco. Do poczytania o tej świątyni między innymi tutaj. Istnieje także (pewnie nie jeden) Klub Maneki-neko w Japonii, który zajmuje się popularyzowaniem tej postaci, a każdego roku w mieście Seto, gdzie mieści się również Muzeum Maneki-neko, odbywa się Maneki-neko Matsuri.
W dobie wszechobecnej popkultury można doszukać się maneki-neko i w mniej tradycyjnym otoczeniu, np. w restauracjach typu fast-food czy w miejscach, gdzie można kupić zakłady gier liczbowych. Obecnie także istnieje wiele wariacji maneki-neko i niektóre swym wyglądem znacznie odbiegają od tradycyjnych wizerunków. Ponoć nawet Hello Kitty wzorowana jest na maneki-neko oraz postać Meotwh z serii o Pokemonach. Maneki neko popularne są także poza Japonią, np. w Chinach i Tajlandii, a coraz częściej można je wypatrzeć także w Europie i Stanach Zjednoczonych.
Więcej informacji o maneki-neko między innymi tutaj i tutaj. Polecam!
ja uwielbiam maneki neko. staram sie nie przesadzac, ale moja skromna kolekcja z wyjazdu na wyjazd sie powieksza. czesc kupilam w polsce, czesc w londynskim china town i jednego mam z british museum. oczywiscie mam tez prezentowe breloki ale to juz niewiem skad. ogolnie uwielbiam je wszystkie za pyszczki no i te lapki ;] miau
OdpowiedzUsuńOoo, a można gdzieś podpatrzeć twoja kolekcję? :)
UsuńGdzie można kupic takie cuda?
OdpowiedzUsuńW Japonii niemal wszędzie. A w Polsce w niektórych sklepach internetowych, np. w Zanshinie (http://zanshin.pl/).
Usuń