niedziela, 20 lipca 2014

Żabi Król z Matsumoto


W Matsumoto jest taka mała uliczka Nawate zwana Kaeru. Słowo to (abstrahując od pisowni) ma trzy znaczenia: żaba, móc kupować oraz powracać. Wszystkie doskonale oddają obraz tego miejsca, które pełne jest wizerunków żab, sklepików, a to wszystko sprawia, że chce się tam wracać - razem z Mamą odwiedziłyśmy te uliczkę chyba ze cztery razy w ciąg jednego dnia. :)



A skąd te żaby?
Dawniej płynąca obok uliczki rzeka była tak zanieczyszczona, że zniknęły z niej wszystkie żaby. W latach '70 ubiegłego wieku okoliczni mieszkańcy ufundowali mały chram poświęcony żabom Kaeru Daimyōjin (かえる大明神) w intencji powrotu żab. Ostatecznie rzeczkę oczyszczono, żaby powróciły, a uliczka zyskała nowe życie. Zorganizowano nawet festiwal poświęcony żabom, które odtąd były nie tylko symbolem szczęśliwej podroży, ale i całego miasta.
 

 
Co za tym idzie uliczka Nawate pełna jest żab. Już na początku wita nas kolorowa figura Gamazamurai (ガマ侍) wykonana przez studentów Tokijskiego Uniwersytetu Sztuk Pięknych. A to dopiero początek i szukanie kolejnych żabich figurek to niezła zabawa. Bardziej lub mniej ukryte są na każdym kroku.



Skoro Nawate to uliczka handlowa, nie mogło zabraknąć najróżniejszych żabich pamiątek, przedmiotów z wizerunkami żab i wszelkich wariacji na temat. Nieco zdziwiona byłam, że taiyaki czy sembe, które można tam kupić, nie było w kształcie żaby. :)



Uliczka Nawate to również sklepiki ze starociami, na ktorych i żaba się trafi, ale nie tylko, oraz restauracje i kafejki. Można tam spędzić naprawdę sporo czasu i odnaleźć prawdziwe skarby.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz