Jadąc do Japonii bez znajomości języka japońskiego damy radę zjeść. Poza barami szybkiej obsługi i znanymi także i u nas fast foodami, poradzimy sobie i w bardziej tradycyjnych restauracjach. Niemal w każdym miejscu. Kore hitotsu, kudasai* oraz palec wskazujący nam wystarczą. :) Na wielu bowiem witrynach lokali gastronomicznych znajdziemy plastikowe odwzorowanie dan zawartych w menu. W skali 1:1, w tych samych kolorach, czasami nawet z buchającą dookoła parą. Az ślinka leci?
W Japonii istnieje wiele firm specjalizujących się w tworzeniu sztucznego jedzenia, między innymi Replica Foods czy Nagao Sample. Wiele próbek robionych jest ręcznie z dbałością o najmniejszy szczegół. Klient ma mieć złudne wrażenie, że to, co widzi za szybą pięknie pachnie, wygląda smakowicie i na pewno zaspokoi głód. Na wielu filmikach dostępnych w sieci można podpatrzeć proces tworzenia plastikowych smakołyków.
Aby podziwiać te kulinarne dzieła, wystarczy pozaglądać w witryny barów i restauracji. A jeśli ktoś miałby ochotę zakupić sztuczne sushi czy pucharek z owocami, najlepiej udać się na Kappabashi-dōri. Znajdziemy tu wszystko, co potrzebne jest w kuchni i lokalach gastronomicznych - od produktów spożywczych, po ceramikę, sztućce, garnki, patelnie i, oczywiście, plastikowe próbki jedzenia.
A z plastiku można zrobić wszystko - lody, makaron, sałatki owocowe. A nawet... dzieło sztuki. ;)
A na koniec jeszcze kilka zdjęć fake food. Smacznego! ;)
* Dosłownie "To jedno poproszę".
wow, dziwne to fake food, ale z drugiej strony w końcu to reklama tego co bar sprzedaje, więc niech będzie. Chętnie odwiedzę kiedyś ten kraj!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Monika
Japonia bywa dziwna. ;) A tak na serio, to fake food czasami naprawdę pomaga w zjedzeniu normalnego obiadu. Szczególnie, gdy menu jest jedynie po japońsku. :)
UsuńJeszcze tylko fake perfum zrobią tego jedzenia i w menu wkomponują - potrzyj stronę a poczujesz zapach :D
OdpowiedzUsuńMnie się tam podoba, jest oryginalne, pomysłowe i potrzebne czasem, samo zdjęcie nie zawsze oddaje wygląd potrawy. Myślę, że mój wybór byłby łatwiejszy gdybym widziała wielkość porcji oraz sposób podania.
Nie zdziwiłabym się, gdyby już takie menu istniały. :) Kilka razy miałam okazję zjeść w miejscu, gdzie na witrynie dumnie prezentowały się sztuczne posiłki. To, co dostałam na talerzu, wyglądało identycznie jak plastikowa replika.
UsuńWitam serdecznie,czy ktoś się orientuje gdzie można zakupić takie jedzenie w Polsce,ewentualnie w europie?
OdpowiedzUsuńOsobiście nic na ten temat nie wiem i nigdzie takiego sztucznego japońskiego jedzenia w Polsce czy Europie nie widziałam. Poza sushi z materiału np. w MUJI w Warszawie.
Usuń