sobota, 15 stycznia 2011

too real to be true

Przeglądając wirtualnie Metropolis Magazine kolejny raz natrafiłam na coś intrygującego. Nie znam się za bardzo na sztuce, nie będę więc rzucać terminami, napiszę tylko, że prace artystów, które można oglądać w japońskim Hoki Museum zachwyciły mnie przeokropnie. ;)


Otwarte kilka miesięcy temu zdobywa coraz szersze grono wielbicieli. Na pierwszy rzut oka zdaje nam się, że patrzymy na fotografie. Jednak okazuje się, że jesteśmy w błędzie. Tematyka obrazów jest, chciałoby się powiedzieć, zwyczajna - postacie, krajobrazy czy kwiaty. Nie ona jednak zachwyca, ale realistyczne przedstawienie i precyzja wykonania. Dopracowanie szczegółów, które dają złudzenie fotografii, a czasami nawet czegoś jeszcze bardziej namacalnego. Jednym z artystów, którego prace szczególnie mnie ujęły, jest Osamu Obi. Polecam zapoznać się z jego stroną, na której oprócz galerii obrazów znajdziemy i opis procesu twórczego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz