Zabierałam się do tego filmu od miesięcy, bo podchodziłam do tematu sceptycznie. Ot, będzie głupia i mało śmieszna komedyjka, myślałam. Okazało się, że A Matter of Size jest bardzo fajnym filmem. Historia kilku otyłych panów, którzy postanawiają już więcej nie walczyć z nadwagą, a raczej spróbować ją wykorzystać, zaczynają trenować sumo. Początki, jak to zwykle bywa, są dosyć trudne, a do tego dochodzą różne problemy i rozterki życiowe głównych bohaterów, mimo to żaden z nich się nie poddaje i w końcu, dzięki sumo, wiele zyskuje. Japonii w tym filmie nie ma za dużo - sumo i japoński mistrz są niejako punktem wyjścia, powodują, że akcja "się dzieje". I może fabuła nie jest zaskakująca, ale film ma bardzo pogodny klimat, miło się go ogląda i czasami naprawdę można się porządnie zaśmiać.
Więcej o filmie między innymi tutaj. Polecam!
Wydaję się być ciekawy, chyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńf-me-i-am-famous.blogspot.com
Polecam, dla uśmiechu. :)
Usuń