O kapuseru hoteru, czyli hotelach kapsułowych, w Japonii w sumie wiadomo niewiele. Krążą nawet pogłoski, że to tylko legendy i nikt takowego nie widział. A jednak potwierdzam - istnieją. Nawet jeden przed laty udało mi się wypatrzeć. :) Nie skusiłam się jednak.
Teraz i w naszym kraju mamy możliwość przenocowania w kapsule lub też tubie. Najpierw był Wilson Hostel w Warszawie.
A teraz i w moim rodzinnym Wrocławiu mamy taką możliwość. Całkiem niedawno powstał w samym centrum miasta The One Hostel, który również w swojej ofercie ma kapsuły.
Czy będzie to dobra alternatywa dla standardowych pokoi? Trudno powiedzieć, szczególnie, że cena nie jest zbyt konkurencyjna w porównaniu np. z dormitoriami. Może jednak sprawdzić się jako ciekawostka. W końcu do japońskich kapsuł mamy trochę daleko. :)
Tutaj artykuł na temat wrocławskich kapsuł. A tu artykuł o japońskich kapuseru hoteru. Polecam!
p.s.Zdjęcia kapsuł z oficjalnych stron hosteli.
o rany, a ja nic o tym nie wiedziałam! złe blogi czytam, dzięki ;)
OdpowiedzUsuń