"Znów rozejrzała się powoli po pokoju. Zupełnie jak pokazowe mieszkanie, pomyślała. Czyste, w jednym stylu, jest w nim wszystko, co potrzebne. Lecz bezosobowe i obce, to jedynie imitacja. Gdyby przyszło mi umrzeć w taki miejscu, byłaby to niezbyt przyjemna śmierć. Ale czy śmierć może być przyjemna tylko dlatego, że zmieni się dekoracje? A poza tym na dobrą sprawę cały świat, w którym żyjemy, przypomina ogromne pokazowe mieszkanie. Wchodzimy tam, siadamy, pijemy herbatę, patrzymy na widok za oknem, a kiedy przyjedzie czas, kłaniamy się i wychodzimy. Meble, które tam stoją, to tylko przypadkowo zgromadzone imitacje. A księżyc za oknem może być przecież z papier mâché."
I już po, przeczytane. Jak zwykle mnie wciągnęło. :) Część wątków się rozwija, ale wciąż nie ma odpowiedzi na wiele pytań - w końcu czekamy na tom trzeci. Nic więcej nie napiszę, bo warto sięgnąć po książkę. A tu garść informacji ze strony wydawnictwa. Polecam!
(Cyt. za: Haruki Murakami, 1Q84, t.2, Warszawa 2011, s 276.)
woo juz jest druga czesc! jak bede w polsce obowiazkowo nawiedze ksiegarnie ;]
OdpowiedzUsuń