Uwielbiam Miyajimę i miałam to szczęście, że udało mi się ją odwiedzić dwa razy. (Mam cichą nadzieję na więcej. :)) Za pierwszym razem spędziłam na wyspie dwa cudowne dni. Tym razem zabrałam tutaj Mamę - niestety była to tylko wycieczka jednodniowa. Mimo to udało nam się spędzić na wyspie piękny dzień i odwiedzić między innymi halę Senjōkaku/Senjōjiki (千畳閣) czy też chram Hosoku/Toyokuni, jak brzmi oficjalna nazwa tego miejsca.
Pawilon Tysiąca Mat, jak tłumaczy się nazwę hali, to miejsce szczególne. Tak naprawdę pawilon nigdy nie został ukończony - dlatego powierzchnia wynosi jedynie 857 mat tatami. Brakuje również odpowiedniego dachu i głównego wejścia. Mimo to proste i surowe wnętrza urzekają. Może powodują to liczne malowidła - od tych bardzo starych i niemalże wymazanych przez czas, aż po całkiem świeże i pełne barw. A może piękne drewniane belki, wyślizgana podłoga, która od XVI wieku służy przybywającym tu ludziom. A może widok na wyspę zamknięty w okiennych ramach...
Przed wejściem należy zdjąć buty, które można zastąpić gustownymi zielonymi kapciami lub pozostać w skarpetkach. Osobiście wolałam to drugie, żeby się trochę poślizgać na pięknej drewnianej podłodze. :) Jak widać poniższym zdjęciu, lista zakazów i nakazów jest dosyć długa. Najbardziej rozbawiło mnie zdanie "Do not lie on your back, side and stomach" na podłodze - ten zakaz akurat złamałam uwieczniając swoisty kompas (?), który widnieje na jednym z ostatnich zdjęć.
Wspomniane już malowidła to wotywne dzieła sztuki. Przedstawiają różne sceny, zwierzęta, postacie mityczne.Trzeba uważać, aby nie zderzyć się z jedną z wielu kolumn, kiedy zadzieramy głowę, aby je podziwiać.
Wewnątrz hali można natknąć się na różnej wielkości shamoji (杓文字), czyli łopatki do ryżu. Są one obok liści klonu symbolem Miyajimy - podobno to właśnie tutaj shamoji została wynaleziona przez mnicha. Na wyspie znajduje się również największa shamoji na świecie.
Mimo że Miyajima ma wiele do zaoferowania, a chram Itsukushima to jedno z najpiękniejszych miejsc, warto również poświęcić nieco czasu i zajrzeć do Senjōkaku.
Do Senjōkaku należy również pagoda, która góruje nad całą wyspą. Może dziwić, że chram shintō ma pogodę, ale wynika to z tego, że początkowo hala służyć miała do przechowywania buddyjskich sutr - każdego miesiąca miało odbywać się ich recytowanie. Dopiero w późniejszych latach Senjōkaku została przekształcona w chram shintō. Pagoda ma pięć pięter i generalnie nie jest otwarta dla turystów. Prezentuje się wspaniale.
Informacje praktyczne.
Website: http://visit-miyajima-japan.com/en/culture-and-heritage/spiritual-heritage-temples-shrines/goju-no-to-senjokaku.html
Czynne: codziennie od 8:30-16:30
Wstęp: 100 jenów
Dojazd: Ze stacji Hiroshima należy dojechać do stacji Miyajima-guchi linią JR Sanyo, następnie przesiąść się na prom na Miyajimę. Senjōkaku znajduje się w odległości kilkuminutowego spaceru od portu.
Mapa: http://www.gojapango.com/travel/japan_poi_map.php?poi_id=1150
Odkopałam ten wpis szukając informacji, co kiedyś zobaczyć na Miyajimie. Byliśmy tam za pierwszym razem tylko pół dnia :(
OdpowiedzUsuń