sobota, 31 października 2009

skośne halołin

Wspomnień czar. :) Wygrzebałam ostatnio zdjęcia z pierwszego pobytu w Japonii. To już prawie prehistoria. :) W każdym razie miałam okazję odwiedzić wtedy świat plastiku i marzeń (oraz romantycznych randek), czyli Disneyland w Tokio. W sumie nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, jednak wizyta ta miała miejsce dokładnie miejsce 19 września 2005 roku.










Japonia jest zawsze trochę bardziej do przodu. :) Happy Halloween!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz