Rzutem na taśmę w przedostatni dzień trwania w końcu dotarłam do MOCAK-u (pierwszy raz i na pewno będę zaglądać - świetne miejsce!) na wystawę Logiczna emocja. Współczesna sztuka japońska. Mimo że nie można jej już oglądać w sieci dostępnych jest sporo zdjęć i teksów, więc warto się z nią zapoznać nawet wirtualnie. Muszę przyznać, że nie była to wystawa łatwa w odbiorze i na pewno warto zaznajomić się z kontekstem i myślą, jaka przyświecała artystom, których prace można było oglądać.
Dwa przeciwstawne pojęcia, czyli logika oraz emocja, na tej wystawie przenikają się i toczą ze sobą małe bitwy. Jak można przeczytać na stornie MOCAK-u "wystawa jest próbą znalezienia istoty japońskości". Trzynastu artystów ma tę japońskość reprezentować i wydaje mi się, że różnorodność form wyrazu świetnie wpisuje się w mozaikę japońskości.
Teppei Kaneuji Tatsuo Miyajima
Przedstawione prace są bardzo różne - od grafik i mang, przez ceramikę i instalacje, po plakat i fotografię, a każda stara się odpowiedzieć na pytanie: czym jest logika emocji i czy ona w ogóle istnieje? Czy emocje można rozważać logicznie? Prace japońskich artystów wychodzą z logiki, jednak wywołują w odbiorcach emocje.
Kazunari Hattori
Polecam zajrzeć do linków lub samemu wyszukać artystów, których można było oglądać. Wystawa w MOCAK-u to tylko cząstka ich twórczości. Dużą popularnością cieszyły się wśród zwiedzających dwie ściany z przedstawieniami między innymi kotków (niestety nie pamiętam autora...), które okazały się być świetnym tłem do zdjęć. :) W MOCAK-u można było również przysiąść i zagłębić się w albumy książkowe poświęcone każdemu z wystawianych artystów.
Polecam również tę relację z otwarcia wystawy. I czekam na kolejną. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz