"Po czterech latach w Japonii mam własny fantazmat tego, co japońskie i radykalnie Inne, a kiedy gdzieś w świecie nagle doświadczam tej mojej japońskości – w ukształtowaniu krajobrazu, szczególnej dekoracji, sposobie, w jaki ktoś jest ubrany, czy zapachu shiso, które rośnie na moim polskim balkonie – wiem, że poruszam się w granicach własnej japońskiej bajki, podsycanej tym szczególnym rodzajem tęsknoty, która nie wymaga powrotu, tylko codziennych ćwiczeń ze zmysłowej pamięci."
(Cyt. za: Joanna Bator, Rekin z parku Yoyogi, Warszawa 2014, s.191.)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz