niedziela, 22 lipca 2018

Wojna Lotosowa, czyli steampunk z japońską nutą


Steampunk jest nurtem, który zdobył sobie wielu miłośników w Japonii. Mangi, animacje, imprezy cosplayowe mają rzesze zwolenników. Wiele steampunkowych inspiracji widać w twórczości Studia Ghibli, żeby wspomnieć tylko o animacji Laputa, podniebny zamek. Od kilku lat w Tokio odbywa się nawet Steampunk Festival, który z roku na roku przyciąga coraz większa liczbę odwiedzających.W Polsce z tego, co się orientuję, zarówno nurt fantasy, jak i steampunk, również są bardzo popularne. Nie dziwi więc spora popularność trylogii spod ręki Jaya Kristoffa, Wojna Lotosowa.


Wojna Lotosowa to trylogia, w której steampunk jest motywem przewodnim, gdzie technologia i wciąż rozwijający się przemysł łączy się na każdym kroku z japońską mitologią. A wszystko to w krajobrazach feudalnej Japonii, gdzie magia, mityczne stwory, wyniszczający przemysł i maszyny tworzą scenę dla rozgrywających się walk, emocji i przygód.

Akcja pierwszej części, Tancerze Burzy, rozgrywa się na wyspach Shima, gdzie rządy sprawuje okrutny władca. To świat na granicy upadku zarówno w sferze ekonomicznej, jak i społecznej, wyniszczony wojnami i rządami tyrana. Główna bohaterka Yukiko wraz ze swoim ojcem zostaje przez władcę wysłana na poszukiwanie mitycznego stworzenia. To punkt zwrotny, który wpłynie nie tylko na życie samej Yukiko, ale również na losy całej krainy. 

W drugiej części trylogii zatytułowanej Bratobójca, nadal pozostajemy na wyspach Shima i śledzimy dalsze losy Yukiko, która musi ukrywać się w górach Ishii wśród rebeliantów Kagé. Sytuacja polityczna staje się coraz bardziej napięta i wyspom Shima grozi wojna domowa. Pojawia się więcej bohaterów, a akcja staje się coraz bardziej dynamiczna. I przenosi nas do trzeciego tomu, Głoszący kres, w którym nastąpi bitwa rozstrzygająca losy wysp Shima.

Dzięki Wydawnictwu Uroboros i ja będę mogła zagłębić się w ten zupełnie nieznany mi świat fantasy. Zabieram się do lektury, a Was zapraszam zapraszam do konkursu. :)

Do wygrania jeden komplet trylogii Wojna Lotosowa. Aby wziąć udział, wystarczy odpowiedzieć na poniższe pytanie:

Jak wyobrażasz sobie steampunkowy świat/postaci rodem z Kraju Kwitnącej Wiśni?

Na Wasze odpowiedzi czekam na JB i na FB, a szczegóły w regulaminie konkursu poniżej. Zapraszam do zabawy!

Regulamin konkursu:


1. Konkurs trwa od dnia 22 lipca 2018r. do dnia 30 lipca 2018r.
2. Uczestnikiem konkursu może być każdy, bez względu na wiek i kraj zamieszkania.
3. Aby wziąć udział w konkursie należy odpowiedzieć pisemnie na pytanie znajdujące się na stronie: www.japoniablizej.blogspot.com.
4. Podpisane imieniem, nazwiskiem lub nickiem odpowiedzi należy umieścić pod postem konkursowym na blogu lub na FB. 
5. Wyniki zostaną ogłoszone najpóźniej 10 sierpnia 2018r. na FB.
6. Nagrodą jest pakiet trylogii Wojna Lotosowa ufundowany przez Wydawnictwo.
7. Dane do wysyłki nagrody (imię, nazwisko, adres korespondencyjny) należy przesłać najpóźniej do dnia 15 sierpnia 2018r. r. na adres: japoniablizej@poczta.fm.
Nagrody wysyłane są jedynie na terenie Polski.
8. Nieprzesłanie danych w terminie jest równoznaczne z rezygnacją. Następnie zostanie wybrany kolejny zwycięzca.
9. JaponiaBliżej zobowiązuje się do wysłania nagrody w terminie do 25 sierpnia 2018r.
10. Umieszczenie odpowiedzi konkursowej jest równoznaczne z akceptacją regulaminu i zgodą na publikację nagrodzonych odpowiedzi
.

4 komentarze:

  1. "Jak wyobrażasz sobie steampunkowy świat/postaci rodem z Kraju Kwitnącej Wiśni?"

    Steamfeudalną Japonię widzę jako kraj mocno podzielony, zarówno klasowo, gdzie "eta/burakumini" to ci którzy pracują na złomowiskach przy odzyskiwaniu metali, zasiedlając skażone tereny zaś rodzina cesarska czy szlachta żyją w czystych regionach kraju.

    W czasie bitew wykorzystywane są duże, parowe roboty, których piloci nazywani "steamurajami" tworzą elitę wojsk.
    Nie oznacza to oczywiście zaniku umiejętności walki bronią białą czy wręcz. Katany nadal są obowiązkowym atrybutem wojownika, często wykorzystywane, ku niezadowoleniu shogunatu, w czasie karczemnych awantur.


    OdpowiedzUsuń
  2. "Jak wyobrażasz sobie steampunkowy świat/postaci rodem z Kraju Kwitnącej Wiśni?"

    Kraj Wschodzącego Słońca to zbiór księstw, gdzie każdy walczy o dominację nad pozostałymi. Jest wiele sposobów walki, gdzie oprócz samolotów, czołgów czy artylerii istnieją jednostki specjalne wykorzystujące starożytną sztukę transformacji w celach dywersyjnych czy wspomagających główny atak lub też oddziały skrytobójczo-szpiegowskie używające tradycyjnej broni białej.
    W walkach biorą udział tylko zwykli ludzie z niższych sfer, bo tylko kariera wojskowa daje w tych trudnych czasach nadzieję na godne życie. Uprawa ziemi czy praca w przemyśle jest niezwykle trudna i mozolna, efekty nie zawsze zadowalające, a niemalże wszystko idzie na potrzeby armii. Elity rządzące żyją w izolowanych lewitujących wyspach chronionych i obsługiwanych przez zastępy robotów, bardzo często nie zdając sobie sprawy z sytuacji na lądzie poniżej lub też zupełnie się tym nie interesując. W końcu tylko ekspansja terytorium i wpływów się liczy...

    OdpowiedzUsuń