Nie raz już wspominałam, że nie jestem wielką miłośniczką mang i najczęściej zupełnie przypadkowo poznaję tytuły, a jeśli coś mnie zainteresuje, wtedy sięgam po konkretny i czytam. Tak było i w przypadku Na dzień przed ślubem (Shiki no zenjitsu). O tej publikacji dowiedziałam się z bloga koleżanki Litery i po przeczytaniu jej recenzji, wiedziałam, że to manga dla mnie.
Na dzień przed ślubem to zbiór 5 krótkich historii autorstwa Japonki używającej pseudonimu Hozumi. Wszystkie są oszczędne w słowach i obrazach, a mimo to mają dużą moc i na mnie zrobiły ogromne wrażenie. Wśród bohaterów poznajemy między innymi bliźniacze rodzeństwo Jacka i Betty z Kansas, kilkuletnią Azusę, która oraz dwóch braci, którzy spotykają się z powodu pogrzebu szkolnej koleżanki. Podobnie jak Litera muszę napisać, że to przede wszystkim historie o bliskości - jej potrzebie, jej braku lub jej utracie. Poruszane tematy są wyjęte z życia, więc łatwo utożsamić się z historiami naszych bohaterów oraz zamyślić się na chwilę. Mnie się podobało. Bardzo.
Więcej informacji na stronie wydawnictwa. Polecam!
Potwierdzam, manga bardzo ładna i historie też przyjemne :D Taki melancholijny nastrój, polecam jak najbardziej
OdpowiedzUsuńZgadzam się w zupełności. :)
UsuńOO, już nie ma tej mangi w sklepie. Szkoda.
OdpowiedzUsuńNa pewno gdzieś ją można znaleźć, np. przeczytać online. :)
UsuńManga zapowiada sie ciekawie,swego czasu tytuł przewinął mi się w jakimś e-sklepie z książkami ale całkiem o nim zapomniałem. Trzeba będzie rozważyć zakup bo też cena jest atrakcyjna.
OdpowiedzUsuńCo się tyczy dostępności to Ceneo pokazuje,że manga dostępna jest w wielu księgarniach więc o dostępność nie powinno być problemów.
Dokładnie tak. :)
Usuń