wtorek, 6 września 2011
893 - Yakuza
Zamknięty świat yakuzy fascynuje od lat. Naszą wiedzę o tej podziemnej rzeczywistości opieramy głównie na filmowych stereotypach - ucinanie palców, tatuaże na całym ciele, przemoc i salony pachinko. I nic w tym dziwnego - rzetelnych relacji, które mogłyby do nas dotrzeć nieograniczone barierą językową, brakuje. Tym bardziej zainteresował mnie projekt 893 - Yakuza. Po miesiącach prób i podchodów Antonowi Kustersowi udało się wejść do zakazanego świata tokijskich yakuza. Projekt jest cały czas w toku. Jak mówi sam jego autor:
"With a mix of photography, film, writing and graphic design, I try to share not only their extremely complex relationship to Japanese society, but also to show the personal struggle that each family member faces: being forced to live in two different worlds at the same time; worlds that often have conflicting morals and values. It turns out not to be a simple “black” versus “white" relationship, but most definitely one with many shades of grey..."
Kilka zdjęć do obejrzenia tutaj i tutaj, a więcej informacji na stronie projektu.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Szkoda tylko ze, po tych miesiacach podchodow to co pan Kusters przedstawia jest tak bardzo powierzchowne i stereotypowe - czyli dokladnie to czego mozna oczekiwac od cudzoziemca z Zachodu. Juz raczej jesli chodzi o yakuze to wole slowo pisane w Tokyo Vice Adelsteina, choc i on przyznal sie ze dramatyzowal tu i owdzie dla wiekszego efektu.
OdpowiedzUsuńNazwisko zapamiętam i zajrzę na pewno. :)
OdpowiedzUsuń