Dawno już niesłyszane dźwięki. Prawie zapomniane, idealne na taki dzień jak dziś. Tsujiko Noriko.
Udało mi się nawet lata temu posłuchać Noriko live gdzieś w jakimś katowickim klubie. Dostałam nawet autograf na banknocie dziesięciozłotowym, który może krąży gdzieś jeszcze po Polsce.
To były miłe czasy z miłymi ludźmi... ech. Zdjęcie by Pe8er.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz