Dosłownie goshuinchō (御朱印帳) oznacza "książkę czerwonych pieczątek/z czerwonymi pieczątkami". Odnoszą się one do pięknie wykaligrafowanych nazw świątyń buddyjskich/chramów shintō i oficjalnych pieczęci, które zbierane są przez pielgrzymów w specjalnych książeczkach z gładkimi stronami. Obecnie taka forma zaznaczenia swojej obecności w danym miejscu odnosi się nie tylko do pielgrzymów, ale i zwykłych śmiertelników, dla których goshuinchō stanowią cudną pamiątkę. Gdzieś przeczytałam, że goshuinchō to "książka wspomnień" i bardzo spodobało mi się to określenie, jakże trafnie opisujące to, czym dla mnie są takie książeczki. Tradycja goshuinchō sięga okresu Muromachi (1336-1573), kiedy pieczęciami poświadczano, że dana osoba ofiarowała świątyni ręcznie przepisaną sutrę.
Podczas pierwszych podroży nie miałam pojęcia o istnieniu czegoś takiego jak goshuinchō. Dopiero kilka lat temu odkryłam, co to jest i że ja również mogę sobie takie wpisy z różnych świątyń i chramów zbierać. A że odwiedzam sporo takich miejsc, okazało się, że każda nowa podróż do Japonii, to nowa goshuinchō. Pierwsze kupiłam w chramie Meiji w Tokio. Drugie w świątyni w Matsumoto, a trzecie podczas ostatniej podróży w tokijskim chramie Yasukuni. Jedynie podczas wolontariatu nie zaopatrzyłam się w goshuinchō wiedząc, że odwiedzę w ciągu kilku tygodni jedynie 3-4 świątynie i chramy. Ale nie omieszkałam poprosić w chramie w Wazuce, gdzie przebywałam jako wolontariuszka, o wpis (goshuin) i dostałam go na osobnej karteczce. Taką formę praktykują niektóre świątynie i chramy, gdy na przykład nie ma na miejscu osoby, która mogłaby taki wpis wykonać od ręki.
Moje trzy kolorowe goshuinchō
Goshuinchō dostępne w chramie Sumiyoshi Taisha w Osace
Przepiękne goshuinchō dostępne w sklepie papierniczym w Izumo
Goshuinchō w swej formie różnią się w zasadzie jedynie obwolutą. Bywają bardzo proste, z okładką w jednolitym kolorze, ale bardzo często zachwycają formą - nierzadko pojawiają się motywy z danego chramu czy świątyni lub ich okolicy, wzory geometryczne i tradycyjne motywy. Widziałam nawet książeczki w drewnianych okładkach. Jeszcze do niedawna goshuinchō można było zakupić jedynie w chramach i świątyniach. Od jakiegoś czasu zauważyłam, że dostępne są one również coraz powszechniej w sklepach papierniczych czy z rękodziełem. I są przepiękne! Już wiem, że w moje kolejne goshuinchō zaopatrzę się właśnie w jednym z takich miejsc. Jeśli tylko zdołam się na jakieś zdecydować... Bo najchętniej kupiłabym je wszystkie! I tutaj uwaga, takie "nieoficjalne" goshuinchō mogą nie być akceptowane w świątyniach i chramach. Nie proście również o wpis w jakimś notesie, na wyrwanej stronie, etc. Czegoś takiego robić nie wolno. Dame desu!
Wpisami zajmują się miko (神子) lub pomocnicy świątynni. Najczęściej goshuin otrzymamy biurze/recepcji chramu lub świątyni. Na wpis należy czekać spokojnie, w ciszy i nie robić zdjęć lub filmować bez pozwolenia. Czasami zostawia się tam swoja książeczkę i dostaje numerek, z którym odbiera się wpis po kilkunastu minutach. Zwyczajowo w goshuinchō wpisy następują po sobie w tej kolejności w jakiej odwiedzamy chramy i świątynie. Tworzy się wtedy ze stron przepiękna harmonijka. Ja jednak na każde miejsce przeznaczam dwie strony - najczęściej jedna zostaje pusta, ponieważ w większości miejsc proszę o jeden wpis, mimo że czasami są do wyboru dwa lub trzy. Generalnie to my wskazujemy, w którym miejscu chcemy dany goshuin otrzymać. Najczęściej jeden wpis kosztuje 300¥ lub 500¥, ale tak naprawdę można dać więcej. Z tego względu też warto mieć odliczone pieniądze, żeby nie robić kłopotu z wydawaniem reszty. Książeczki kosztują zwykle 1500¥.
W Hōryūji w Ikaruga
W Tōdaiji w Narze
Uwielbiam przypatrywać się, jak powstaje każdy goshuin. Jak wprawne ręce trzymają pędzel i kreślą idealnie każdą kreskę - nigdy nic nie jest rozmazane czy napisane nie w tym miejscu co trzeba. Każdy wpis wygląda identycznie jak wzór, który możemy podpatrzeć. Poniżej filmik z tokijskiej Sensōji w Asakusie.
Niektóre goshuin są mniej inne bardziej skomplikowane. Czasami
jest to tylko nazwa świątyni lub chramu oraz czerwona pieczęć, a czasami
i inne elementy, np. rok, obrazek a nawet wklejany kod QR. W bardzo
turystycznych miejscach jak Złoty czy Srebrny Pawilon w Kioto
otrzymujemy karteczkę, na której opisano, co oznaczają dane elementy
wpisu.
Goshuin z wyspy Enoshima z chramu poświęconego bogini Benzaiten
Goshuin ze Srebrnego Pawilonu w Kioto
Goshuin z chramu Ise Jingū
Goshuin ze świątyni Somedono Jizōin w Kioto
Nie wszystkie świątynie/chramy oferują goshuin. Tak, jak wspominałam, czasami wpisy dostępne są na osobnych karteczkach, a nawet można je zakupić w sklepie z pamiątkami - tak jest w przypadku małego chramu przy teatrze kabuki w Tokio. Nie można zapominać, że goshuin nadal są głęboko zakorzenione w sacrum i należy je traktować z szacunkiem. Nie niszczyć, dbać i najlepiej przechowywać w specjalnej zamykanej okładce. Dla nas mogą one stanowić jedynie fajną pamiątkę lub przykład przepięknie wykaligrafowanych znaków kanji. Dla wielu ludzi jednak goshuin są także wyrazem ich religijnego oddania, a także relacji, jaka łączy goshuinchō i jej właściciela - wpisy są namacalnym śladem łączącym pielgrzyma z miejscem, które odwiedza. Niektórzy wciąż wierzą, że zapisana goshuinchō to klucz do następnego życia...