Kolejne podejście do matcha ciacha, które za każdym razem robię nieco inaczej. Była już matcha babka oraz matcha ciacho z suihanki. Tym razem czas na najszybsze zielone ciacho świata, które powstało z podglądnięcia kilku przepisów, zajrzenia do szafki w kuchni i totalnej improwizacji! Mały i udany spontan. :)
Co potrzebujemy:
250g mąki tortowej
1 łyżeczka sody oczyszczonej
1/4 łyżeczki soli
pół szklanki cukru
200ml mleka kokosowego
80ml oliwy
100g jogurtu naturalnego
2 łyżki matcha
1 jajko
wiórki kokosowe
Co robimy:
Łączymy wszystkie suche składniki i mieszamy. Następnie dodajemy mleko kokosowe, oliwę i jajko - ponownie mieszamy. Wyrobione ciasto przelewamy do formy keksówki, a wierch posypujemy wiórkami kokosowymi. I do pieca. Pieczemy w temperaturze 180 stopni C około 25 minut. I gotowe!
Ciacho wyszło lekkie puszyste i całkiem matcha. Kolor na początku był obłędny, potem jednak ciacho zaczęło stygnąć, a tym samym i kolor stał się mniej intensywny. Jedyny problem z tym matcha ciachem był taki, że rozeszło się w oka mgnieniu. Będę powtarzać. :)