Jeżeli ktoś interesuje się historią Japonii, a szczególnie jej starożytnością, z zaciekawieniem zajrzy do tej książki. Autor przedstawia najstarsze i bardzo burzliwe czasami dzieje tego kraju. Jest dużo cytatów, opisów miejsc takich jak Nara czy Kioto i wiele istotnych informacji, aby zrozumieć pewne przemiany, które zachodziły w Japonii na przestrzeni wieków, np. o ritsuryō, czyli systemie prawnym opartym między innymi na konfucjanizmie.
"Niesamowitą cechą historii Japonii jest jednak jej ciągłość, o sile niespotykanej w innych krajach. Tu starożytności nie kończą najazdy i zupełne załamanie się porządku społecznego. Dlatego miejsca żywe w starożytności żywe są i dzisiaj. Dawne świątynie wypełniają ludzie przychodzący do nich w podobnych co niegdyś celach, a miejsca, słynące z piękna swoich kwiatów wiśni, pozostają niezmienione od setek lat. W Japonii wszystko zagaduje przechodnia: nazwy ulic i dzielnic, takie same od VII wieku, skomplikowana symbolika buddyjskich posągów, przekazująca zainteresowanemu pielgrzymowi tajniki buddyjskiej nauki, i prosta architektura shintoistycznych chramów, która przetrwała półtora tysiąca lat. czas nie ma po prostu znaczenia. Na ulicach miast pobrzmiewają nie tylko głosy spieszących do frim pracowników, ale na każdym kroku słychać również echo wspomnień po ich przodkach."
(Cyt. za: Maciej Kanert, Starożytna Japonia, Kraków 2006, s. 9-10.)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz