sobota, 20 listopada 2010
Edo Tokyo Open Air Architectural Museum
Są takie miejsca, które nie zawsze wyskakują w wyszukiwarkach i przewodnikach na pierwszych miejscach jako must see. Mimo to są godne uwagi i natrafienie na takie miejsce przypadkiem, to już w ogóle cudna niespodzianka. Jednym z takich miejsc, które "odkryłam" kilka lat temu będąc w Japonii jest Edo Tokyo Open Air Architectural Museum.
Większość budynków zgromadzonych na terenie muzeum pochodzi z okresu Meiji (1868-1912) z Tokio i najbliższej okolicy miasta. Przechadzając się po ogromnym parku, w którym mieści się muzeum, możemy odwiedzić ówczesne rezydencje, sklepy oraz warsztaty między innymi wytwórcy parasolek czy krawca. Można wejść do niemal każdego budynku - należy jednak pamiętać o ściąganiu butów. :)
Mnie bardzo zachwyciła tradycyjna łaźnia z wizerunkiem Fuji-san na ścianie. Podobno służyła jako wzór do stworzenia łaźni Yubaby z Sen to Chihiro no kamikakushi.
Czasami zachodząc do jednej z chat można napotkać na cieszących się życiem staruszków zaczytujących się w haiku. :)
Mimo że muzeum położone jest na obrzeżach Tokio i dojazd zajmuje mniej więcej godzinę, warto poświęcić ten czas. Jest to chyba jedyna możliwość, aby przyjrzeć się z bliska architekturze okresu Meiji i choć przez chwilę poczuć ducha tamtych czasów. Polecam!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jeśli można jedną, czy dwie sugestie.
OdpowiedzUsuń1. Myślałaś o podpisywaniu zdjęć? Ja się często gubię i czasami nie wiem która uwaga z tekstu odnosi się do którego zdjęcia. Wiem ile tych zdjęć macie, więc domyślam się, że nie zawsze jest możliwość dodania konkretnego opisu, ale warto.
2. Księga gości!!! Absolutnie powinnaś założyć. Przecież to skandal, że nie ma tu czegoś takiego!
Zdjęcia fajne, szczególnie (jak się domyślam) ta miejska, sklepowo-rzemieślnicza architektura. Przypominają sie obrazki z westernów :P
A tak w kwestii "krawców", to mi się przypomniał "Czas aniołów" Nomury Keiichi - tyle że dzieje się w Kioto.