Nie często sięgam po książki o tej tematyce. Mam jakieś takie wrażenie, że większość z nich jest po prostu nudna. :) I nie chodzi tu nawet o temat, co sposób jego przedstawienia/podania.
"A czy japońska estetyka, pojmowana jako to szczególne uwrażliwienie Japończyków na piękno, obroniła się w czasach współczesnych? Niektórzy sceptycy i chłodni realiści, jak choćby Alex Kerr, daliby odpowiedź negatywną, lecz większość japonistów, do których i ja należę, pozostanie idealistami i zawsze dostrzegać będzie piękno japońskiej sosny stojącej samotnie na nadmorskim urwiskiem, świadomie omijając wzorkiem szare, wybetonowane nabrzeże."
Z tą książka jest jednak inaczej. To małe kompendium wiedzy o estetyce i sztuce Japonii. Pierwsza część pracy pani Kubiak Ho-Chi przedstawia rozwój estetyki w kontekście japońskich okresów historycznych. Natomiast druga skupia się na takich japońskich sztukach jak malarstwo czy architektura. Poza tym książka jest ciekawie wydana, dobrze się ją czyta i, co najważniejsze, z zainteresowaniem. :) Polecam!
(Cyt.za: Beata Kubiak Ho-Chi, Estetyka i sztuka japońska, Kraków 2009, s. 20.)
Eeee, przynudzasz! Wzięłabyś się za erotyczne obrazy japońskie - to sie dopiero czyta... i ogląda :DDD rzecz jasna :P
OdpowiedzUsuńToż czekam cały czas aż pożyczysz. Aleś sie chyba tak zapatrzyła, że oczu oderwać nie możesz...! ;)
OdpowiedzUsuńTej książki jeszcze nie przeglądałam. Uważam, że żelazną pozycję w tym temacie stanowi antologia pod redakcją K. Wilkowszewskiej, wyd. Universitas:"Estetyka japońska", która na warsztat wyciąga naprawdę wiele zagadnień sztuki i kultury japońskiej-od literatury, przez zagadnienia związane z teatrem, architekturą po etos samuraja.
OdpowiedzUsuńZgadzam się. :) Antologia pod redakcją pani Wilkoszewskiej jest wciąż numerem jeden. Jednak z nowszych publikacji właśnie ta "Estetyka i sztuka japońska" wydała mi się najciekawsza. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń