Kilka ostatnich dni spędziłam nad książką Japanese Gardens Günthera Nitschke. Autor przedstawia nam rozwój ogrodów japońskich, a także opowiada o ludziach, którzy za ich projektowanie i wykonanie byli odpowiedzialni. Forma ogrodów japońskich staje się dla nas bardziej czytelna - zarówno ta bliższa nam Europejczykom ze stawami i bujną zielenią, jak i ta bardziej surowa z kompozycjami skalnymi i piaskiem uosabiającym wodę, której brak. A do tego przepiękne zdjęcia. Polecam!
A to kilka ogrodów z Kioto uwiecznionych przez L. O niektórych z nich można przeczytać w książce Japanese Gardens.
Proszę także nie zapominać o wrocławskim Ogrodzie Japońskim, który na pewno jest godny uwagi w tym temacie. :)
A ja coś mam.... coś, co na pewno będziesz chciała pożyczyć :D
OdpowiedzUsuńTo kiedy się widzimy? :D
OdpowiedzUsuń