Ale to w końcu "zawodowiec". :)
Wasabi to "japoński chrzan", jak najczęściej się go określa. To roślina lecznicza, która znalazła również szerokie zastosowanie w kuchni. Właściwie to niezbędny dodatek do takich japońskich potraw jak sushi czy sashimi. W Japonii można również spróbować lodów zrobionych z wasabi. W prefekturze Nagano działa farma wasabi założona w 1915 roku dostępna dla turystów. Można tam zapoznać się z uprawą tej rośliny i na miejscu skusić się na lody zrobione ze świeżutkiego wasabi. Może następnym razem w Japonii i nam się uda tego doświadczyć. :)
Wasabi ma wiele zastosowań - od dodatku do typowych japońskich dań po moje ulubione chipsy Wasabeef.

Krajowcy też za nimi przepadają - do pooglądania i przećwiczenia japońskiego:
Wasabi można również odnaleźć w dziedzinie pielęgnacji ciała... Znana marka The Body Shop wypuściła serię oczyszczającą, która zawiera między innymi wasabi.
A więc jedzmy/używajmy wasabi na zdrowie! :)
Tym sposobem czuję się od teraz częścią tego bloga. Jako kobieta krocząca zieloną ścieżką, oddająca się zwielokrotnionym zielonym orgazmom, balansująca nad zieloną przepaścią, Ania z Zielonego Wzgórza, pozdrawiam Cię i wzywam do Darei :)
OdpowiedzUsuńa w sklepach pakistańskich Anglii i Norwegii zakupić można prażoną ciecierzycę turlaną w wasabi..dobra do chrupania zamiast czipsów
OdpowiedzUsuń