Do wylotu 38 dni. Brutto. ;) Na ostatnich zajęciach
sensei po raz kolejny uświadomił mi, jak mało wiem. Ćwiczenia z
kanji okazały się być totalną masakrą. Przyznaję - normalnie mi wstyd. :) Odkurzyłam więc na początek książkę, którą odstałam od pewnego profesora-poligloty...
Nihongo Schoho zawiera proste ćwiczenia polegające między innymi na ciągłym powtarzaniu poznanych słów i wyrażeń. Poziom bardzo podstawowy, ale cała książka jest po japońsku, więc trzeba cały czas skupiać się na "znaczkach". Bardzo dobra na rozruszanie umysłu. :) Do roboty!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz