W najnowszym wydaniu Wysokich Obcasów kolejny raz coś o Japonii, a raczej coś z Japonii. Marka "bez marki", jak znana jest w świecie, MUJI otworzyła jakiś czas temu pierwszy sklep w Polsce, W Warszawie, niestety. Trzeba będzie się wybrać znowu na jakąś wycieczkę do stolicy. :)
Stałam się fanką MUJI już podczas pierwszego pobytu w Japonii. Prosty design, bez nachalności i ferii kolorów bardzo do mnie przemówił. Zdarzyło mi się nabyć w Tokio kilka rzeczy - od albumu na zdjęcia po suszoną ośmiornicę. :)
Więcej o MUJI można przeczytać
tutaj i także
tu. Polecam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz