JaponiaBliżej.
Subiektywnie.
moje
(Przenieś do…)
blog
słowo pisane
fotografie
wydarzenia
wystawy
▼
środa, 9 listopada 2011
kyoto. arashiyama.
›
Lubię japońskie pociągi. Szybko, sprawnie i prawie zawsze na czas. Po Tokio pociągami poruszam się już niemal z zamkniętymi oczami. W Kioto ...
1 komentarz:
wtorek, 8 listopada 2011
do you kyoto? yes, we do.
›
Lubimy Kioto. Za to, że na każdym niemal kroku są pyszności z zielonej herbaty, czyli matcha (Dorotas! Czekolady wciąż szukamy...). Za t...
2 komentarze:
poniedziałek, 7 listopada 2011
Takao-san, czyli góra zdobyta
›
Po wczorajszej pogodzie barowej, dosłownie i w przenośni ;), rano przywitało nas piękne słońce i niebieskie niebo, więc postanowiliśmy udać ...
1 komentarz:
‹
›
Strona główna
Wyświetl wersję na komputer